+48 502 311 505

Dobre obyczaje

Dżentelmeńska postawa obowiązuje prawdziwego żeglarza nie tylko na pokładzie jego jachtu oraz w macierzystym porcie, ale także w każdej przystani i marinie, do których zawita by odpocząć, uzupełnić prowiant lub przeprowadzić niezbędną naprawę. Nie do pomyślenia jest, by dokonał jakiegokolwiek przywłaszczenia cudzego mienia, zachowywał się nieprzyzwoicie, łamał obowiązujące przepisy, przemycał jakiekolwiek towary, fałszował dokumenty etc.

Żeglarz powinien być na jachcie przede wszystkim dobrym członkiem załogi. Musi się poddać nie tylko obowiązującej dyscyplinie; przede wszystkim musi czuć się odpowiedzialny za wspólny dom i „rodzinę”, którymi w trakcie rejsu stają się jacht i załoga.

Etyka żeglarska nakazuje być rozsądnym i odpowiedzialnym w każdej sytuacji, nie tylko w ekstremalnych pogodowo warunkach morskich. Dotyczy to zwłaszcza kapitanów i skipperów, którzy odpowiadają nie tylko za siebie, ale również za wszystkich członków załogi oraz jacht. Przewidywanie wszelkich skutków obiektywnych zagrożeń stanowi również jeden z elementów etyki żeglarskiej.

Kilka najważniejszych zasad etykiety żeglarskiej:

Tak zwany „klar” oznacza jachtowy porządek – porządek przed rozpoczęciem podróży. Powinien on pozostać również w miejscu, od którego odbił jacht. Ekologiczne podejście to dla żeglarza podstawa: nie wolno wyrzucać za burtę, w porcie lub na wodach przybrzeżnych żadnych śmieci i odpadków.

Przejawem etykiety żeglarskiej jest zarówno wygląd jachtu, jego oflagowanie, wygląd załogi, forma powitań i pożegnań oraz przebieg spotkań żeglarzy, jak i forma wzajemnych stosunków między poszczególnymi uczestnikami rejsu. Dobre wychowanie, skromność, pogoda ducha, poczucie humoru, uczynność i koleżeńskość są warunkami utrzymania miłej atmosfery i wzajemnej przyjaźni między żeglarzami. W obliczu panującej na jachcie ciasnoty i nieustannego wzajemnego towarzystwa, szczególnie uciążliwi bywają osobnicy niechlujni, bez nawyku utrzymywania higieny i porządku. Nawet drobne przywary, które na lądzie zbytnio nie rażą I wydają się nieistotne, po kilku dniach wspólnej żeglugi potrafią stać się problemem. Wulgarne słownictwo, brak podstaw dobrego wychowania i grzeczności zniechęcą każdego uczestnika rejsu.

Przykazania żeglarskiego „katechizmu” można długo wyliczać. Wystarczy jednak, by każdy uczestnik rejsu pamiętał o tym, co napisaliśmy powyżej, a morska przygoda okaże się wspomnieniem nie wywołującym żadnych negatywnych emocji.

Pobierz artykuł „Dobre obyczaje” w formacie pdf

Sail & Travel – Żegluj, nurkuj, zwiedzaj!

2017 Sail & Travel
created by: montownia.com
Zamknij
Zadzwoń do nas +48 502 311 505 lub
zapisz się do newslettera